St.Valentines Day

Heej!
Sorry,że o tym dniu piszę w opóźnieniu na 3 dni,jednak nie miałam okazji Wam napisać.
Właśnie od piątku do wtorku mam wolne dni z okazji święta niepodległości Litwy i mogę powiedzieć,że spędziłam te dni dość aktywnie ;)

Jednak chcę opowiedzieć o tym dniu.Od razu powiem-to chyba były jedne z najlepszych Walentynek,jakie miałam !
Z rana na 8 musiałam iść do szkoły,ale na szczęście nie było lekcji,tylko w sali były zajęcia.Od razu było uczczenie święta niepodległości(prawdziwe święto było w  niedzielę),następnie z dziewczynami opowiadałyśmy dla całego audytorium(dziwne uczucie) o tym,jak byłyśmy w samorządzie.Było kilka przerw,a następnie jakieś wykłady-organizacja przeciwalkoholowa,następnie organizacji matematyków.Ogólnie było nieciekawie,ale z przyjaciółmi zawsze znajdziemy nad czym się pośmiać i o czym porozmawiać.

Później z dziewczynami poszłyśmy się szykować do występu,a za ten czas moja klasa wygrała 1 miejsce w Walce Mózgów!!!

O 11 godzinie odbył się koncert poświęcony Walentynkom.Tańczyłyśmy 2 tańce.Jak zawsze nie obeszło się bez różnych failów,ale tak to fajnie było.Najbardziej gorącym momentem był konkurs rozbierania się.A dlaczego gorący? Bo niektórzy chłopcy rozebrali się do majtek(nawet przy nauczycielach) ;DD

Po koncercie zostaliśmy wszyscy w klasie i robiliśmy zdjęcia.Jak zawsze,80 % zdjęć to moich przyjaciół zdjęcia ;D

A ja Wy spędziliście ten dzień?

Pa!!!