Czeeeść!
Jak minął piątek?
Wreszcie weekend i piątek.Dziś jest 13,a na dodatek piątek,mieliście jakieś pechy?Ja to miałam raczej przygody niż pechy.
Miałam 5 lekcji.Chodziłam cała senna,a na dodatek założyłam dzisiaj swoje obcasy.Ledwie doszłam do domu,ale i tak nie odmówie się noszenia obcasów.
Po szkole pojechałam do domu,pobyłam i znowu pojechałam do muzycznej.Po drodze spotkałam 2 litewskich aktorów.Poczułam się bardzo fajnie.Gdy przyszłam do muzycznej okazało się,że nie ma pani i nie będzie lekcji,byłam happy,happy ^_^.Wtedy pojechałam do domu.
Pojechałam trolejbusem i wsiadł do niego lumpen.Cały trolejbus zaśmierdział.A na dodatek miał ściągnięte spodnie.Okropnie to wyglądało.
Pogoda była całkiem niezła,tylko troszeczkę brakowało słoneczka.
Cieszę się licznik odwiedzeń ma już 2367!!! Piszę dla Was i Wy motywujecie mnie do dalszego pisania.Powiem Wam jedno:
DZIĘKUJĘ!!!
Jeżeli macie pytanka piszcie na
isabella1819@gmail.com
Pa,słoneczka!!!
ja dziś miałam bardzo fajny i udany dzień :)
OdpowiedzUsuńładna jesteś ! ;D mój piątek również nie był jakiś bardzo pechowy ;D
OdpowiedzUsuń