Hej!
Jak się macie?
Wreszcie powracam do świata blogerów i także zdrowych.Swoją nieobecność wyjaśnię tym,że w poniedziałek i wtorek byłam na wsi,a wczoraj przeżyłam grypę żołądkową.
Dwa dni u babci spędziłam nic nie robiąc,bo i zapału nie miałam,i nastroju też.Jednak skorzystałam ten czas czytając Quo Vadis.Jest to lektura obowiązkowa na lato,jednak jak to latem tęgo mi idzie z czytaniem.Także świetnie się bawiłam przy muzyce kanału 4FUN.TV.Szkoda,że idzie tylko u babci ;(
Co do choroby,to powiem jedno-myślałam,że nie wytrzymam.A jednak jak feniks z popiołu ,odrodziłam się.
Na dzisiaj to jest krótki post,a może na jutro wymyślę post na jakiś temat,a jeżeli mi pomożecie-będę bardzo wdzięczna!
Żegnam!!!
Jak się macie?
Wreszcie powracam do świata blogerów i także zdrowych.Swoją nieobecność wyjaśnię tym,że w poniedziałek i wtorek byłam na wsi,a wczoraj przeżyłam grypę żołądkową.
Dwa dni u babci spędziłam nic nie robiąc,bo i zapału nie miałam,i nastroju też.Jednak skorzystałam ten czas czytając Quo Vadis.Jest to lektura obowiązkowa na lato,jednak jak to latem tęgo mi idzie z czytaniem.Także świetnie się bawiłam przy muzyce kanału 4FUN.TV.Szkoda,że idzie tylko u babci ;(
Co do choroby,to powiem jedno-myślałam,że nie wytrzymam.A jednak jak feniks z popiołu ,odrodziłam się.
Na dzisiaj to jest krótki post,a może na jutro wymyślę post na jakiś temat,a jeżeli mi pomożecie-będę bardzo wdzięczna!
Żegnam!!!
Quo Vadis to świetna lektura :)
OdpowiedzUsuńnajważniejsze, że już jesteś zdrowa :)
OdpowiedzUsuń