poniedziałek, 7 października 2013

Sobotni dzień

Heej!
Jak się macie?Jak minął poniedziałek?
Mi minął dość spokojnie,nie licząc bólu brzucha, gardła,no i zatkanego nosu.Jednak dzisiaj nie o tym będę mówiła.

Sobota minęła(o dziwo) bardzo aktywnie.Obudziłam się dość rano,bo w piątek zasnęłam około 20,a o 9.30 byłam już na nogach.Następnie się ubrałam i wyruszyłam z rodzicami do niedawno odnowionego parku Bernardyńskiego.Pogoda była przepiękna,także szkoda by było siedzieć w domu.
Przy parku było mnóstwo samochodów,było trochę problemów z zaparkowaniem,jednak znalazło się miejsce i wyruszyliśmy na poznawanie nowego miejsca.
Park jest pięknie odnowiony,tam pochodziliśmy około godziny.Był tłum ludzi,no bo jasne-pogoda się polepszyła.Jest tam mały sad botaniczny,trochę fontan,dużo ławeczek do siedzenia,a nawet stoły dla grania szachów lub warcabów.
Po spacerze,miałam zamiar z mamą iść na wieżę telewizyjną(bo było bezchmurne niebo),jednak nie udało się,bo nie było miejsc do siedzenia(tam jest restauracja).
Wieczorem jeszcze była sesja,podróz do centrum handlowego,no i wszystko ;)

Zapraszam do głosowania na temat stronicy mego bloga na Facebooku ;)






















4 komentarze:

  1. No to miałaś ciekawą sobotę widzę :)
    Super zdjęcia ^^
    mybeautifuleveryday.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. Ale u Was pogodnie, a u mnie caly czas ponuro :/

    Zapraszam również do mnie na bloga ;) www.ilonastejbach.blogspot.com
    Jeśli obserwujesz? Napisz, a na pewno z miłą chęcią zrobię to samo ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękne zdjęcia! Masz uroczy płaszczyk :)

    Buziaki,
    Style Junkie

    OdpowiedzUsuń