środa, 13 czerwca 2012

It's so funny

Cześć,Kochani!
Jak się miewacie?
Wtorek-mało jest co opowiadać.Spędziłam większość dnia w domu,oglądając serial i jarając się,że są już wakacje.Wieczorkiem z rodzicami na spacerku.
Czy u Was są takie piosenki,od których przypominacie jakieś chwile,że aż ciarki po ciele przechodzą?
Dzisiaj to doznałam znowu słuchając piosenkę "Let's go" Calvin'a Harris'a razem z Ne'yo.Za każdym razem,gdy słyszę tą piosenkę,przypominam to,że już nie będzie muzycznej w moim życiu i jeden kres życia jest zakończony.Może to jest dziwne,ale piosenki czasami bardzo mocno opisują nasze życie lub jakąś konkretną sytuację w życiu.Myślę,że wszystko jest ok,jeżeli się rozpłaczemy słuchając jakąś piosenkę,bo razem z nią przypominamy jakiś wspaniały lub okrutny okres życia.

Nie wiem,może to jest głupie,ale jeżeli chcecie to chętnie bym napisała o blogach,które zawsze czytam i z których biorę inspiracje.Chcielibyście?
Także ASK ME.Jeżeli macie jakieś pytanka,to śmiało pytajcie.





Żegnam Was!
Love,Kiss Isa ^-^


2 komentarze: