Hope.Believe

Hello!
Jak się miewacie?
U mnie dzień całkiem normalny.Bez żadnych złych i dobrych wieści.
Geografia-fuuh,że sprawdzianu już nie będzie.Oj,ile rzeczy dowiedziałam się o wyjeździe do Warszawy.Jak posłuchałam,to zrozumiałam,że tam było baaardzo wesoło ;)
Biologia-heh,pisanie,fajna rozmowa z Wioletą i takie tam inne rzeczy.
Litewski-śmiesznie.Ja nie mogę z Dawida.Heh,temat,który trochę ciężkowaty.
Technologia-prawie nic nie robiliśmy ;)
Matma-powtórzenie tematów.Czasami matmę lubię,a czasami ją nienawidzę.
Nie byłam na religii,bo byłam na konkursie z informatyki "Bebras".Tam pytanie takie głupie,ja naprawdę mówiąc nic tam nie rozumiałam,chcociaż próbowałam rozwiązać.Przy okazji pośmialiśmy się z przyjaciółmi.
Po lekcjach pojechałam do księgarni.Kupiłam czasopisma.Taak,to u mnie kiedyś była tradycją w ciągu czasu muzycznej,a teraz przynajmniej raz na miesiąc tam jadę.

Chciałabym opowiedzieć,co robiłam w sobotę.
W sobotę rodzice raniutko mnie obudzili i pojechaliśmy do centrum handlowego,bo tam był Dzień Przecen.Znalazłam ładne perełki,np: ramoneskę oraz spódnicę skórzaną z Promod,ale szkoda nie kupiłam.Ale kupiłam czapkę z Cropp Town i cieszę się z niej.Jest warta swojej ceny.Mama zaszła do kosmetycznego i takie tam rzeczy kupiła.
Po zakupach pojechałam do domu i jadłam smaczną pizzę.

Pa!!

Oraz nowe perfumy z Avon(całkie msmaczne)Little Black Dress: