sobota, 24 listopada 2012

Maybe sleep?

Hello!
Jak mija weekend?
Taak,moje plany wypaliły.A jakie?W pewnym centrum handlowym był Dzień Przecen i z dziewczynami postanowiliśmy tam pojechać.Szkoda,ale nic nie kupiłam,chociaż mierzyłam i widziałam dużo fajnych rzeczy.Najbardziej denerwowało,że było okropnie dużo ludzi.Kolejki do kasy,przeubieralni.Katastrofa.
W Mc'Donaldzie nie było miejsc,także siedzieliśmy na podłodze.Dziewczyny mnie pokarmiły ;DDD
No i taki przypadek.Siedzimy i idzie jakiś chłopak.Pyta nas,co tu robimy.Później przychodzi inny i mówi do widzenia(po polsku).Był śmieszny przypadek.
Później mi po nodze mrówki chodziły i ja kulejąc chodziłam.
Ogólnie fajnie spędziłam dzień i chcociaż było baardzo dużo ludzi,to chętnie by jeszcze raz tam pojechała.

Pa!!!


Lubię te zdjęcie(moje autorstwo)

3 komentarze:

  1. Strasznie nie lubię tłoku... Ja wszystko wolę robić na spokojnie :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja wolę, spokój niż tłok :D
    obserwuję ;D

    OdpowiedzUsuń