Cześć,wszystkim!
Jak tam u Was się zaczęły ferie?
Hehe,jak każde święta mnie męczy zatkany nos i bolące gardło.
Yey,przeżyliśmy koniec świata!!!Mam nadzieję,że ta przepowiednia miała oznaczać,że zacznie się lepszy okres niż był,a to co było złe-zniknie na zawsze.
Wczorajszy ranek zaczął się baaardzo źle.Obudziłam się z okrutnym bólem brzucha.Nudziło mnie.Ale postanowiłam,że pojadę do szkoły-do tego czasu na pewno zrobi mi się lepiej.Jadę w trolejbusie-ciężko dyszę.Wychodzę z trolejbusu-odbiwa mi się kilka razy i już myślę,że będzie lepiej,ale nie-koło sklepu wyrywa mi się fontanna.Nie poszłam do kościoła,bo siedziałam w klasie i piłam herbatę.
Już się zbliża czas występu.Czuję się niezbyt dobrze.Ale idę na występ.Jeżeli co,to się coś wymyśli.
Dziękuję Bogu,że dał mi siły przetrwać ten koncert i ogólnie dobrze wystąpić.Cieszę się,że dobrze wystąpiliśmy.
Po jasełkach mieliśmy dużo emocji,które wyrażaliśmy śpiewem z całego serca.
Później wigilia klasowa.Dostałam misia(z którym później chodziłam cały dzień) i łaciatą Milkę.Koleżanka,dla której darowałam prezent,była bardzo ucieszona tym prezentem ;*
Z przyjaciółmi było bardzo dużo wesołych chwil.Przyjechałam do domu po 15.Od razu poszłam spać,bo bylam wymęczona.Obudziłam się.Mój miś leży na ziemi.Oglądaliśmy wideo z jasełek.Mam nadzieję w najbliższym czasie zobaczycie występ.
No i tak minął mi dzień.
Pa!!!
Jak tam u Was się zaczęły ferie?
Hehe,jak każde święta mnie męczy zatkany nos i bolące gardło.
Yey,przeżyliśmy koniec świata!!!Mam nadzieję,że ta przepowiednia miała oznaczać,że zacznie się lepszy okres niż był,a to co było złe-zniknie na zawsze.
Wczorajszy ranek zaczął się baaardzo źle.Obudziłam się z okrutnym bólem brzucha.Nudziło mnie.Ale postanowiłam,że pojadę do szkoły-do tego czasu na pewno zrobi mi się lepiej.Jadę w trolejbusie-ciężko dyszę.Wychodzę z trolejbusu-odbiwa mi się kilka razy i już myślę,że będzie lepiej,ale nie-koło sklepu wyrywa mi się fontanna.Nie poszłam do kościoła,bo siedziałam w klasie i piłam herbatę.
Już się zbliża czas występu.Czuję się niezbyt dobrze.Ale idę na występ.Jeżeli co,to się coś wymyśli.
Dziękuję Bogu,że dał mi siły przetrwać ten koncert i ogólnie dobrze wystąpić.Cieszę się,że dobrze wystąpiliśmy.
Po jasełkach mieliśmy dużo emocji,które wyrażaliśmy śpiewem z całego serca.
Później wigilia klasowa.Dostałam misia(z którym później chodziłam cały dzień) i łaciatą Milkę.Koleżanka,dla której darowałam prezent,była bardzo ucieszona tym prezentem ;*
Z przyjaciółmi było bardzo dużo wesołych chwil.Przyjechałam do domu po 15.Od razu poszłam spać,bo bylam wymęczona.Obudziłam się.Mój miś leży na ziemi.Oglądaliśmy wideo z jasełek.Mam nadzieję w najbliższym czasie zobaczycie występ.
No i tak minął mi dzień.
Pa!!!
Prezent dla pani od naszej klasy ;*
Dziubki ;**
Z misiem ;*
Pozujemy z choinką ;DDD
Jakie piekne włosy!<3
OdpowiedzUsuńświetne włosy :)
OdpowiedzUsuńNa początek napisze, że bardzo podoba mi się jak prowadzisz Bloga.
OdpowiedzUsuńJesteś młodą, śliczną dziewczyną. Obserwuje. :)
Świetna notka i też mam nadzieję, że rozpocznie się lepszy okres w moim życiu. :)
ale świetne! ♥
OdpowiedzUsuńALE MASZ PIĘKNE WŁOSY !! *_*
OdpowiedzUsuńCzym robiłaś, że są takie pofalowane ?! :)
A ta dziewczyna ma śliczną niebieską bluze ^^
mybeautifuleveryday.blogspot.com
Cudowna choinka :)
OdpowiedzUsuńmnie też ostatnio w szkole mdliło :c
oo ale super świąteczne fotki :)
OdpowiedzUsuńMisiu rzeczywiście fajniutki :)
OdpowiedzUsuńale super masz włosy ;)
OdpowiedzUsuńzapraszam.
ale ładnie ci w tych falach !:)
OdpowiedzUsuń