Czeeść!!!
Nie wiem jak u Was,ale u mnie dziś było baaardzo ciepło-20 stopni ciepła.Ach,uwielbiam ciepłą porę.A jak tam u Was?
Chciałabym trochę opowiedzieć o wczorajszym i dzisiejszym dniu,a także na koniec modową niespodziankę.
Środa:
Nie był to dla mnie najlepszy dzień,powiem jedno-miałam pecha na maksa.Zaczęło się z tego,że mieliśmy 2 matmy,chociaż mogliśmy mieć 5 lekcji zamiast 7,a tu wszystko-6 lekcji,co zburzyło moje plany.Na matmie robiliśmy zadania i ja niby rozumiałam,ale w domu już nic nie wiedziałam i byłam strasznie zrozpaczona.A jeszcze na dodatek pani zapowiedziała kartkówkę.Super no nie?
Na drugiej lekcji mieliśmy angielski,bo ogólnie to nie było polskiego i chemii.Na angielskim nic ciekawego-za słówka mam 10.Fizyka-pisaliśmy pracę laboratoryjną.Tu też nie obeszło się,że pecha,bo około 20 minut nie mogliśmy podłączyć woltomierz,dlatego straciliśmy dużo czasu na takie głupstwo,zamiast obliczania i innym rzeczom.No ale jakoś zdążyłam.WF-było duuuużo śmiechu,co trochę ulepszyło mój dzień.Nie ma to jak bawić się w Kartoflę z przyjaciółmi i mieć straszną głupawkę.
Biologia-omawialiśmy różne rzeczy o myśleniu itd..Byłam bardzo zmęczona na WF no i trochę zła,bo nie pojechałam na trening.
Po powrocie ze szkoły trochę poleniuchowałam i poszłam odebrać spodnie od krawcowej,a później byłam w domu.
A dzisiaj zostałam w domu.Pospałam,poleniuchowałam.Później wujek przyszedł,a ja poszłam siebie sporządkować,a także już w szafie schowałam zimowe ubrania.Później poszłam do sklepu,po powrocie zjadłam lody.Wieczorem poszłam na spacerek,bo była przepiękna pogoda.
A proszę -niespodzianka:
Nie wiem jak u Was,ale u mnie dziś było baaardzo ciepło-20 stopni ciepła.Ach,uwielbiam ciepłą porę.A jak tam u Was?
Chciałabym trochę opowiedzieć o wczorajszym i dzisiejszym dniu,a także na koniec modową niespodziankę.
Środa:
Nie był to dla mnie najlepszy dzień,powiem jedno-miałam pecha na maksa.Zaczęło się z tego,że mieliśmy 2 matmy,chociaż mogliśmy mieć 5 lekcji zamiast 7,a tu wszystko-6 lekcji,co zburzyło moje plany.Na matmie robiliśmy zadania i ja niby rozumiałam,ale w domu już nic nie wiedziałam i byłam strasznie zrozpaczona.A jeszcze na dodatek pani zapowiedziała kartkówkę.Super no nie?
Na drugiej lekcji mieliśmy angielski,bo ogólnie to nie było polskiego i chemii.Na angielskim nic ciekawego-za słówka mam 10.Fizyka-pisaliśmy pracę laboratoryjną.Tu też nie obeszło się,że pecha,bo około 20 minut nie mogliśmy podłączyć woltomierz,dlatego straciliśmy dużo czasu na takie głupstwo,zamiast obliczania i innym rzeczom.No ale jakoś zdążyłam.WF-było duuuużo śmiechu,co trochę ulepszyło mój dzień.Nie ma to jak bawić się w Kartoflę z przyjaciółmi i mieć straszną głupawkę.
Biologia-omawialiśmy różne rzeczy o myśleniu itd..Byłam bardzo zmęczona na WF no i trochę zła,bo nie pojechałam na trening.
Po powrocie ze szkoły trochę poleniuchowałam i poszłam odebrać spodnie od krawcowej,a później byłam w domu.
A dzisiaj zostałam w domu.Pospałam,poleniuchowałam.Później wujek przyszedł,a ja poszłam siebie sporządkować,a także już w szafie schowałam zimowe ubrania.Później poszłam do sklepu,po powrocie zjadłam lody.Wieczorem poszłam na spacerek,bo była przepiękna pogoda.
A proszę -niespodzianka:
Jacket-New Yorker / Blouse-Takko Fashion / Jeans-House / Sneakers-Deichmann / Glasses-Takko Fashion / Skarf-Glitter
Pa!!!
Ładnie ;)
OdpowiedzUsuńŚlicznotka z Ciebie :)
OdpowiedzUsuńOj u mnie również bardzo ciepło i słonecznie ^^
mybeautifuleveryday.blogspot.com
Baaardzo mi się podoba Twoja bluza. :) Masz śliczne włosy, aż zazdroszczę. :)
OdpowiedzUsuńale masz fajną bluzkę <3
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
AeM
śliczne włosy i piękne zdjęcia ! :)
OdpowiedzUsuńhttp://swiat-wedlug-wikii.blogspot.com/
serdecznie pozdrawiam : >
Piękne włosy, ach zazdroszczę Ci :) U mnie również bardzo, bardzo ciepło, mam wrazenie, że to już początki lata a nie wiosny :D
OdpowiedzUsuńświetna kurtka! :)
OdpowiedzUsuńSo nice!! I love it!!
OdpowiedzUsuńlovely! would you like to follow each other in gfc and bloglovin? let me know!
OdpowiedzUsuńpiękne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie ;)