piątek, 14 grudnia 2012

Latch

Czeeeść!
Jak się macie?
Wreszcie mamy piątek i 10 dni do świąt.

Czwartek:
Na szczęście nie mieliśmy lekcje.Na 8 do szkoły,bo były jakieś tam wykłady.Jechałam znowu około godziny.Masakra,co się dzieje na drogach.Wykłady były baardzo nudne,o żarówkach itd..To musiało trwać do 11,ale było do 9.Po tym pojechaliśmy do drukarni.Jest to całkiem blisko mego domu,ale szliśmy chyba 2 km przez zaspy śniegu.Naprawdę mówiąc tam nic nie było ciekawego,nawet czasopisma nie dali ;(
Po tym szliśmy kilometr do przystanku przez jakąś ścieżkę zasypaną śniegiem.Pojechałam z kumplami na pizzę,ale trochę mi się przeplątała nazwa i było tam drogo,ale nic najważniejsze,że spędziłam wesoły dzień,a najbardziej mnie weseliła Wioleta ;DDD
Po tych przygodach moje ugg'i były baardzo mokre.
Przez większość dnia-nolife.Z mamą już postawiliśmy choinkę,tylko jeszcze nie upiększyliśmy,bo brakuje niektórych rzeczy,które jutro kupimy.Choinka jest piękna,szybko zrobię jej zdjęcie.

Dzisiaj z litewskiego pisaliśmy kontrolną,za którą dostałam 9.Hehe,ten test,który pisaliśmy,my go znamy,bo był w przeszłym roku.Wszyscy na przerwie biegnęli pytać,jakie będą odpowiedzi.
Fizyka-pole elektyczne itd..Hehe we środę piszę olimpiadę,face palm ;DDD
Polski-pisaliśmy sprawdzian na temat treści Romeo i Julia,ciekawie,czy dobrze napisałam.
Historia-pisaliśmy jakieś tam rzeczy.Szybciej chciałam do domu.
Dzisiaj wyszło słoneczko!!!Ale było zimno.Zapowiadają u nas -25,hehe nie pójdę wtedy do szkoły.

Pa!!!



3 komentarze:

  1. Oj taaak..wreszcie weekend..♥
    Ładne zdjęcie :)
    mybeautifuleveryday.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. Upragniony weekend, uwielbiany i wyczekiwany przez wszystkich niezależnie od wieku, heheh. Pozdrawiam i obserwuję!

    OdpowiedzUsuń
  3. Zapraszam na konkurs można wygrać bony na buty 200 i 100 zł, koniec dzis o 24:00 ;)

    OdpowiedzUsuń