Complicated

Czeeść,kochani!
No piszę wreszcie,ale to będzie długi post.
Wtorek:
Z powodu wielkich mrozów(-19,oj tam,oj tam) postanowiłam,że nie pójdę do szkoły,nabiorę się sił i napisze kontrolne,jak najlepiej.Szkoda,że pospałam tylko do 8h,ale i tak się cieszę,że zostałam.Przynajmniej się polenić mogłam.
Także większość dnia spędziłam w domu.

A dzisiaj już pojechałam do szkoły.Chemia-było mało osób,ale dostałam 10,chociaż nie oczekiwałam tego.Polski-pisaliśmy dyktando.Nie powiedziałabym,że było baardzo trudne,ale łatwe nie było.Matma-powtarzaliśmy na jutrzejszą kontrolną.Fizyka-pisaliśmy sprawdzian,dostałam 8,really?
WF-dostałam 7 za koszykówkę.Naprawdę mówiąc,to się trochę zdenerwowałam,bo mi się nie udawało i kropka,wyżej 7 nie zrobiłabym.Biologia-jakieś tam nudy,Angielski-robiliśmy zadania.
Po lekcjach pojechałam do domciu i tam byłam calutki dzień.Uczyłam się,wkuwałam wszystko...

A jak tam u Was?

Pa!!!
Udanego czwartku!!!